Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, co mamy lub tego nie doceniamy. Wszyscy wiemy, jak ważne jest mieć swój kąt, miejsce, gdzie czujemy się bezpiecznie, nie marzniemy i nie pada nam na głowę. Dlatego powinniśmy się zastanowić jak ciężko musi być uchodźcom z Ukrainy.


Kiedy słyszymy o pomocy uchodźcom z Ukrainy najpierw myślimy o zbiórce żywności, ubrań, środków higieny, pieniędzy, ewentualnie o wolontariacie. Nie myślimy o schronieniu, bo jest dla nas czymś oczywistym, jednak daje poczucie pewnej stabilizacji i bezpieczeństwa. Jest ono bardzo ważne. Nie musi to być willa, czy mieszkanie. Nawet jeden pokój ma znaczenie.

 

Wykładowca Uniwersytetu Opolskiego, dr Bartosz Czepil służy przykładem, dając schronienie naszym wschodnim sąsiadom. Podkreśla, że nawet jeden nocleg ma ogromne znaczenie i może wiele zmienić. Ponadto zwraca uwagę na stronę na Facebooku Opole dla Ukrainy, który jest inicjatywą Urzędu Miasta, zajmującego się koordynacją działań. Jak twierdzi, pomocy rzeczowej jest masa i warto sprawdzać zapotrzebowanie na przedmioty w danym momencie.

 

 

Zachęcamy do wszelkiej pomocy dla uchodźców z Ukrainy.

 

 

Paulina Ceglarz